Generalnie, aby utrzymać spójną i jednolitą całość, należy dobierać elementy utrzymane w podobnym stylu i/lub kolorze. Czasami jednak mamy dość podążania utartymi szlakami i chcemy trochę poeksperymentować. I w wielu przypadkach naprawdę warto! Ostatecznie, łącząc ze sobą ciemne i jasne kolory (nie tylko mebli), można osiągnąć piorunujący efekt. W jaki jednak sposób posługiwać się kontrastem, aby uniknąć wrażenia przypadkowej zbieraniny?
Klasyka, czyli równowaga pomiędzy meblami drewnianymi i tapicerowanymi
W większości przypadków doskonale prezentują się przeciwstawnie dobrane meble drewniane i tapicerowane. Przykładowo, możesz zdecydować się na jasny stolik kawowy i szafkę pod telewizor oraz ciemną kanapę. Lub też odwrotnie: wybrać narożnik beżowy lub narożnik biały oraz dobrać do niego ciemnobrązowy regał i komodę.
Takie połączenie uchodzi za klasyczne. Dlatego też dobrze wygląda nie tylko w przypadku mebli, ale także wszystkich innych elementów aranżacji wnętrza – i to w dowolnej konfiguracji (np. jasne ściany, ciemne meble / ciemna podłoga, jasne meble)! Pamiętaj jednak, aby nie przesadzić i nie wprowadzać zbyt wielu barw. Siła przeciwstawnych kolorów jest naprawdę duża i wszelkie dodatkowe bodźce mogą zaburzyć kruchą równowagę.
Oto kilka ciekawych propozycji:
– kremowe meble wypoczynkowe i matowa czerń na ścianach,
– ściany w kolorze kawy z mlekiem i brązowa kanapa,
– waniliowe ściany i grafitowy narożnik,
– biały stół i ciemnobrązowe panele na podłodze.
Siła koloru, czyli co zrobić, aby ożywić wybrane wnętrze
Nie wszyscy są jednak zwolennikami klasyki. Jeśli bardziej niż na elegancji zależy Ci na pozytywnej energii, możesz ożywić swój salon lub sypialnię za pomocą kolorów. W tym przypadku również należy zachować umiar. Aby wybrana przez Ciebie barwa robiła wrażenie, zapewnij jej odpowiednie towarzystwo. Innymi słowy: dobierz poszczególne elementy według zasady kontrastu i postaw na odcienie ciepłe i zimne lub ciemne i jasne.
Inspirujące połączenia:
– turkusowy fotel i ciemnobrązowe ściany,
– brązowy komplet wypoczynkowy i ściany pomalowane na seledynowo,
– biała meblościanka i niebieskie ściany,
– czarno-białe meble łazienkowe i złote lub jasnożółte dodatki.
Sytuacja się komplikuje, czyli wzory przejmują dowodzenie
Ciekawy sposób na wizualne uatrakcyjnienie wnętrza to również zdecydowanie się na określony wzór. Odpowiednio dobrane desenie ułatwiają łączenie ze sobą kolorów. Najlepiej w tej roli sprawdza się ceramika oraz ozdobne tkaniny: od dywanów przez narzuty aż po wszelkiego rodzaju poduszki.
Obecnie można znaleźć na rynku bardzo wiele motywów. Do najmodniejszych z pewnością należą wzory geometryczne, orientalne, florystyczne i etniczne. Wśród pierwszych znajdują się takie klasyki jak paski i krata, z kolei do drugich należą mandale oraz bardzo popularny paisley (tzw. wzór turecki). Od jakiegoś czasu rośnie zainteresowanie stylem etno oraz botanicznym, dlatego bez trudu wyszukasz azteckie romby i arabskie mozaiki, a także wszelkiego rodzaju motywy liści i kwiatów.
Garść pomysłów na urozmaicenie wnętrza:
– styl art deco – geometryczne wzory utrzymane w czerni i złocie,
– styl prowansalski – biało-fioletowy motyw lawendy,
– styl Hampton – desenie inspirowane morzem, najlepiej w kolorystyce bieli, beżu i błękitu,
– styl glamour – czarno-biała szachownica,
– styl boho – paisley w intensywnych kolorach,
– styl botaniczny – roślinne wzory utrzymane w różnych odcieniach zieleni.
Podsumowanie
Najlepszym sposobem na połączenie ciemnych i jasnych mebli to oparcie aranżacji na kontraście – niezależnie, czy masz zamiar korzystać wyłącznie z barw neutralnych czy też pełnej palety kolorów. Nie musisz się przy tym obawiać antagonizowania poszczególnych elementów wystroju. Jeśli uznasz, że uzyskany kontrast jest zbyt mocny, możesz go złagodzić za pomocą odpowiednich dodatków. Tkaniny zawierające wzory w interesujących Cię kolorach zbudują pomost pomiędzy odciętymi dotąd (pod względem barw) obszarami pomieszczenia i dodadzą całej aranżacji upragnionej spójności.